Najnowsze komentarze
O kurczę, cały wpis jako jedno zda...
nie tylko moja dziewczyna też korz...
szachownica do: zagapienie i po silniku :/
Poszedł pierścień uszczelniający n...
W poprzednim wpisie piszesz jako k...
Chyba "Jak zarzynałem enduro".
Więcej komentarzy
Ulubieni blogerzy
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki
<brak wpisów>

16.10.2012 19:50

Początki...:\

Pisze pierwszy raz...a więć tak.Pierwsze spotkanie z suzuki dr 125...dość ciekawy zbieg okoliczności....bo komus to zawdzięczam a mianowicie mojemu chlopakowi bo on mnie do tego namawiał, dzięki temu że chcial żebym umiała jezdzic,podjął się nauczenia mnie....i udało mu się mnie do tego przekonać...zaczęły się poszukiwania moto w internecie i wykłady na ten temat.Na początku nie wierzyłam że bedę miala moto.Lecz w końcu się udało. Pojechaliśmy i kupiliśmy suzuki dr 125...początki nauki były dość trudne. Najgorzej szło mi z ruszaniem z miejsca...no ale skoro nauka jazdy na moto to i oczywiście gleby....kilka z powodu nie panowania nad moto a później trudności z podnoszeniem...ale jak to mówią początki zawsze są trudne , miejmy nadzieję że dalej będzie lepiej....

Komentarze : 4
2012-10-16 21:28:50 gufi112

ale taka jest prawda nigdy nie wiadomo co się wydarzy

2012-10-16 21:27:11 trrr

tiaa,kolejny "azin z bazin":) zabija mnie to co kocham itp.ogarnij sie chłopcze bo potem płacz będzi i rozpacz jak coś nawywijaszczego Ci nie życze z całego serca,ale z takim podejściem jakie prezentujesz w "o tym co mysle o motocyklach" to całkiem prawdopodobne,niestety....Szerokości i LWG.

2012-10-16 20:20:42 gufi112

kur... koleś co ty wymagasz od początkującej osoby

2012-10-16 20:11:36 EasyXJRider

Ech... Znowu mi się oberwie za krytykanctwo. No ale co zrobić, założono mi koronę naczelnego krytykanta na riderblogu, to dźwigam to brzemię...
Znaczy, wpis w mojej ocenie kiepski.

  • Dodaj komentarz

Kategorie